Post

Limity liczby cudzoziemców w polskich związkach sportowych

Kiedyś w polskiej Ekstraklasie bardzo popularne było zatrudnianie Afrykanów i Brazylijczyków. Doskonałym przykładem jest Pogoń Szczecin, której podstawowa drużyna, w meczu z Amiką Wronki w 2006 roku, miała nie mniej niż 10 Brazylijczyków. Pomijając kwestię, czy udział cudzoziemców w rozgrywkach krajowych jest uzasadniony, czy też nie, czy istnieją jakieś ograniczenia wynikające z przepisów prawa dotyczących tego typu postępowania?

W jaki sposób jest to uregulowane w przepisach PZPS, PZPN i PZPR?

Przepisy PlusLigi i Ligi Piłki Siatkowej Kobiet są dość restrykcyjne, jeśli chodzi o definicję "cudzoziemca" na boisku. Zgodnie z ich postanowieniami za zawodnika zagranicznego uważa się nie tylko zawodnika z paszportem zagranicznym, ale także zawodnika polskiego, posiadającego obywatelstwo innego kraju i biorącego udział w zawodach na podstawie zaświadczenia wydanego przez FIVB za zgodą odpowiedniej federacji krajowej zrzeszonej w FIVB (innej niż PZPS). Przepisy regulaminu PZPS ograniczają się do stwierdzenia, że żaden z zespołów nie może mieć mniej niż 3 zawodników polskich. Za zawodnika polskiego uważa się zawodnika posiadającego wyłącznie obywatelstwo polskie. Przez zawodnika zagranicznego w rozumieniu przepisów PZPN rozumie się zawodnika posiadającego obywatelstwo kraju spoza Unii Europejskiej, Europejskiego Obszaru Gospodarczego lub Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu.

W piłce nożnej Ekstraklasy, w sezonie 2017/2018 oraz w kolejnych sezonach, nie ma ograniczeń co do liczby cudzoziemców uprawnionych do gry. Jednak w meczach pierwszego tytułu Ekstraklasy drużyna nie może mieć więcej niż 2 zawodników z zagranicy. Polski Związek Piłki Ręcznej nie traktuje jako obcokrajowców zawodników z Unii Europejskiej, z państw-sygnatariuszy traktatu akcesyjnego do UE, z państw członkowskich EOG oraz zawodników posiadających Kartę Polaka. Tylko gracze spoza tych terytoriów są traktowani jako gracze zagraniczni. Zgodnie z przepisami PZPR, w zawodach indywidualnych, jako członkowie danego zespołu może grać maksymalnie 3 zawodników z zagranicy.

A co mówi na to ETS? Po raz pierwszy Trybunał Sprawiedliwości UE w wyroku w sprawie Walrave (C-36-74) z 12 grudnia 1974 r. mówił o piłkarzach w kontekście swobodnego przepływu pracowników. W orzeczeniu tym Trybunał zwrócił szczególną uwagę na aspekt gospodarczy. Zakaz dyskryminacji ze względu na przynależność państwową ma zastosowanie w sytuacji, gdy zawodnik podejmuje działalność gospodarczą, której głównym celem jest zarabianie pieniędzy. W przypadku, gdy zawodnik gra w reprezentacji narodowej, głównym czynnikiem jest charakter sportowy, a nie gospodarczy. W związku z tym, zdaniem ETS, powyższy zakaz nie ma wpływu na skład reprezentacji narodowej. W słynnej sprawie Bosman (C-415/93) Trybunał w wyroku z dnia 15 grudnia 1995 r. stwierdził, że zakres swobodnego przepływu pracowników obejmuje również graczy zawodowych. Wewnętrzne regulacje w państwach członkowskich, które ograniczają, czy procent lub liczba zatrudnionych cudzoziemców nie ma zastosowania do obywateli innych państw członkowskich.

Trybunał uznał, że przepis ten ma zastosowanie również w sytuacji zatrudniania zawodników przez kluby piłkarskie. Bardzo ważne w kontekście omawianej kwestii są wyroki Trybunału w sprawie Nihata Kahveci (C- 152/08) i Simutenkova (C-265/03). W tych sprawach Trybunał oparł się na zasadach dotyczących współpracy między państwami członkowskimi Wspólnoty Europejskiej a Turcją i Federacją Rosyjską. W konsekwencji stwierdził, że zawodowy zawodnik posiadający obywatelstwo rosyjskie (Simutenkov) i tureckie (Kahveci), który jest legalnie zatrudniony przez klub mający siedzibę statutową w państwie członkowskim, nie może podlegać przepisowi dotyczącemu ograniczenia liczby zawodników pochodzących z państw trzecich niebędących stronami traktatu EOG.

Podsumowanie

Limity dotyczące zatrudniania cudzoziemców przez polskie kluby sportowe nie są nadmiernie restrykcyjne, w szczególności w przypadku obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej. Oznacza to, że kluby mogą poszukiwać talentów sportowych wszędzie tam, gdzie uznają to za stosowne. Pytanie, czy nie będzie to ze szkodą dla reprezentacji narodowej, której członkami mogą być wyłącznie zawodnicy z polskim obywatelstwem?