Post

Wkrótce w Polsce rusza Echo of the Panama Papers - Centralny Rejestr Właścicieli Dobroczynnych

Zgodnie z Ustawą o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu ("Ustawa o Praniu Pieniędzy"), 13 października 2019 roku Polska uruchomi Centralny Rejestr Właścicieli Dobroczynnych ("Rejestr UBO"). Wiąże się to z wprowadzeniem nowych obowiązków wobec spółek handlowych w zakresie przekazywania informacji do Rejestru UBO. Ustawa o Praniu Pieniędzy, wdrażająca dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2015/849 ("czwarta dyrektywa w sprawie przeciwdziałania praniu pieniędzy") jest konsekwencją głośnej międzynarodowej afery z 2015 r., znanej jako "Panama Papers".

Jaki jest cel rejestru UBO?

Zgodnie z czwartą dyrektywą w sprawie przeciwdziałania praniu pieniędzy wszystkie państwa członkowskie UE są zobowiązane do utworzenia rejestrów rzeczywistych beneficjentów, które będą uzyskiwać i przechowywać informacje na temat rzeczywistych beneficjentów spółek handlowych utworzonych zgodnie z prawem danego kraju. Rejestry są jedną z wielu zmian wprowadzonych przez czwartą dyrektywę w sprawie przeciwdziałania praniu pieniędzy, które mają być remedium na brak przejrzystości w sektorze finansowym.

W Polsce rejestr UBO zostanie uruchomiony 13 października 2019 roku. Obowiązek przekazywania informacji do rejestru UBO będzie dotyczył większości spółek prawa handlowego, tj. spółek jawnych, komandytowych, komandytowo-akcyjnych, spółek z ograniczoną odpowiedzialnością i spółek akcyjnych.

Celem rejestru UBO jest ujawnianie danych osób fizycznych faktycznie kontrolujących daną spółkę. Nie ma znaczenia, ile osób prawnych jest udziałowcami lub partnerami w strukturze. Właścicielem faktycznym, którego dane mają być ujawnione, jest zawsze osoba fizyczna. Nie ma znaczenia, czy osoba fizyczna znajdująca się na samym szczycie struktury jest rezydentem Polski, czy też posiada obywatelstwo polskie.

Rejestr UBO będzie bezpłatny, a co ważniejsze - publiczny. Stara definicja, nowe zmartwienia Przez wiele lat na bankach i innych instytucjach finansowych pozostawał obowiązek weryfikacji osób fizycznych, które faktycznie kontrolują firmy. Konieczność ujawniania danych osób fizycznych, które wprawdzie formalnie rzadko występują jako bezpośredni lub pośredni akcjonariusze spółki, ale sprawują faktyczną kontrolę nad jej funkcjonowaniem, nie jest nowością. Wszystkie te dane wrażliwe nie zostały jednak podane do wiadomości publicznej i nie były dostępne dla nikogo, niezależnie od ich interesu prawnego.

Zgodnie z definicją zawartą w Ustawie o Przeciwdziałaniu Praniu Pieniędzy, rzeczywistym beneficjentem jest osoba fizyczna lub osoby fizyczne kontrolujące bezpośrednio lub pośrednio spółkę poprzez swoje prawa, które wynikają z okoliczności prawnych lub faktycznych i umożliwiają im wywieranie decydującego wpływu na działania lub czynności podejmowane przez spółkę.

W przypadku osób prawnych faktycznym beneficjentem jest osoba fizyczna: osoba fizyczna, która jest akcjonariuszem lub udziałowcem, uprawnionym do posiadania więcej niż 25% ogólnej liczby akcji lub udziałów osoby prawnej; osoba fizyczna, która posiada więcej niż 25% ogólnej liczby głosów w organie decyzyjnym spółki, również jako zastawnik lub użytkownik lub na podstawie umów z innymi osobami uprawnionymi do głosowania; osoba fizyczna sprawująca kontrolę nad osobą prawną lub osobami prawnymi, które posiadają łącznie więcej niż 25% ogólnej liczby akcji spółki lub posiadają łącznie więcej niż 25% ogólnej liczby głosów w organie spółki, również jako zastawnik lub użytkownik, lub na podstawie porozumień z innymi osobami uprawnionymi do głosowania; osoba fizyczna sprawująca kontrolę nad podmiotem poprzez pozycję dominującą w rozumieniu ustawy o rachunkowości w stosunku do tej osoby prawnej.

Kto będzie zobowiązany do udzielenia informacji?

Ustawa o Przeciwdziałaniu Praniu Pieniędzy zobowiązuje do przekazywania informacji następujące podmioty: spółki jawne; spółki komandytowe; spółki komandytowo-akcyjne; spółki z ograniczoną odpowiedzialnością; spółki akcyjne.

Wyjątkiem będą spółki publiczne w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz spółki publiczne.

Informacje o rzeczywistym beneficjencie, które zostaną ujawnione, obejmują: imię i nazwisko; obywatelstwo; kraj zamieszkania; Powszechny Elektroniczny System Numeru Rejestracji Cywilnej (PESEL) lub datę urodzenia; wielkość i charakter udziału lub prawa rzeczywistego beneficjenta.

Informacje te będą musiały być przekazane przez osobę upoważnioną do reprezentowania podmiotu zobowiązanego za pośrednictwem strony internetowej Rejestru UBO.

Oświadczenie zostanie złożone pod rygorem odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia.

Termin składania oświadczeń

Wprowadzono dwa terminy przekazywania informacji do rejestru UBO. Termin ten jest uzależniony od czasu wpisu danej spółki do Krajowego Rejestru Sądowego.

Spółki już wpisane do Krajowego Rejestru Sądowego w momencie uruchomienia Rejestru UBO, będą musiały przekazać informacje do 13 kwietnia 2020 roku. Nowe spółki będą miały 7 dni od dnia wpisania do Krajowego Rejestru Sądowego na złożenie informacji. Ponadto, wszelkie zmiany w przekazanych informacjach powinny być zgłaszane do Rejestru UBO w terminie 7 dni od daty dokonania zmiany.

Niedopełnienie obowiązku zgłoszenia informacji do Rejestru UBO przez podmioty zobowiązane w terminie będzie podlegało karze pieniężnej w wysokości do 1 mln zł (ok. 250.000 euro).

Dostęp do informacji

Obecnie trwają prace nad stworzeniem systemu ICT, który będzie przetwarzał dane z Rejestru UBO. Nie jest pewne, czy Rejestr UBO zostanie uruchomiony w terminie przewidzianym w ustawie o AML. Niemniej jednak, firmy zobowiązane powinny przygotować i rozpocząć pozyskiwanie niezbędnych danych o swoich dobroczyńców.

Przesłane informacje o rzeczywistych beneficjentach będą dostępne za pośrednictwem strony internetowej Rejestru UBO. Raportowanie oraz aktualizacja informacji odbywać się będzie również za pośrednictwem systemu teleinformatycznego.

Echo skandalu Panama Papers Media, który miał miejsce w 2015 roku po ujawnieniu Panama Papers, zwróciło uwagę na aspekt przejrzystości osób prawnych. Upubliczniony został wówczas sposób nadużywania struktur korporacyjnych i rajów podatkowych do przeprowadzania wątpliwych transakcji.

Wprowadzenie Rejestru UBO w Polsce jest echem Panama Papers. Publiczny dostęp do danych osób fizycznych faktycznie kontrolujących dany podmiot ma na celu zwiększenie przejrzystości transakcji oraz ujawnienie osób stojących za zasłoną złożonej struktury. Idea raportowania rzeczywistych beneficjentów wydaje się być słuszna. Istnieją jednak wątpliwości, czy przejrzystość sektora finansowego nie jest realizowana kosztem prywatności osób fizycznych. Taka regulacja wydaje się zaskakująca, zwłaszcza w dobie GPDR, kiedy dane osobowe są wysoce chronione i warte swojej wagi w złocie.